-
rodzaj gramatyczny zapożyczeń hebrajskich10.11.201410.11.2014Jaki rodzaj gramatyczny ma termin stosowany w nauce języka hebrajskiego dagesz (kropka w spółgłosce)? Dagesz może być forte albo lene, a więc po łacinie ma chyba rodzaj nijaki, natomiast polskie podręczniki wahają się między rodzajem nijakim a męskim. Podobnie jest z szewa (szwa), które może być mobile lub quiescens, lecz spotyka się tłumaczenia ta szewa. Również nazwy liter hebrajskich oraz samogłosek sprawiają kłopot (to alef? to segol?)
Z poważaniem
Aleksandra Kowal -
sexting czy seksting?30.10.201330.10.2013Bardzo proszę o poradę w kwestii pisowni wyrazu. Jak należy pisać: seksting czy sexting?
-
Składnia zgody przy podmiocie szeregowym i przydawce przymiotnej
7.03.20237.03.2023Coraz częściej spotykam w nowo zredagowanych publikacjach konstrukcje typu (podaję przykłady z jednego źródła):
„W stajni rozbrzmiewały tylko stukanie kopyt i szum wody z węża”;
„Na plastyce narysowała pędzącego konia z rozwianymi ogonem i grzywą”.
Takie konstrukcje uważam za rażące hiperpoprawnością, brzydkie i niefunkcjonalne (wyobraźmy sobie, że ktoś cytuje któreś ze zdań, opuszczając fragment wyliczenia). Czy rzeczywiście liczba mnoga czasownika w orzeczeniu jest tu konieczna?
-
Solec-Zdrój i inne Zdroje29.06.200829.06.2008Czy Solec Zdrój (i inne Zdroje) pisze się z łącznikiem, czyli Solec-Zdrój, i od kiedy obowiązuje taka pisownia?
-
Staropolszczyzna w wersji audio?
12.03.201312.03.2013Gdzie można znaleźć nagranie audio brzmienia starodawnej polszczyzny, tj. rekonstrukcji aktorskiej sposobu, w jakim dawniej potocznie mówiono?
-
strasznie9.02.20059.02.2005Witam serdecznie,
moje pytanie dotyczy przysłówka strasznie, którego powszechnie używa się zamiast słowa bardzo, czyli w sformułowaniach strasznie ładna, strasznie zimno itp. Po pierwsze, skąd wzięło się takie określenie w języku polskim? Po drugie, czy mówienie w ten sposób jest niepoprawne, a może tylko mało eleganckie? Czy jest to już tak skostniała konstrukcja w języku, że nie warto podejmować z nią walki?
-
tytuły i podpisy24.06.200224.06.2002Szanowni Państwo,
Lektura Waszych odpowiedzi dotyczących używania małych i wielkich liter w tytułach urzędowych nie wyjaśnia w pełni moich wątpliwości. Dotyczą one nie tylko pisowni tytułu z małej lub wielkiej litery, ale też interpretacji, kiedy należy używać imienia i nazwiska przed, a kiedy po tytule. Proszę o odpowiedzi na następujące pytania poparte przykładami:
Która forma w adresie listu, np. do ministra, jest właściwa (wielkość liter i kolejność)?
1.
Szanowny Pan
Jan Kowalski
minister Gleboznawstwa
2.
Szanowny Pan
Jan Kowalski
Minister Gleboznawstwa
3.
Minister Gleboznawstwa
Szanowny Pan
Jan Kowalski
Która forma w podpisie pod listem jest właściwa?
1.
Jerzy Szczepanik
sekretarz Komisji ds. Uziarnienia Gleby
2.
Jerzy Szczepanik
Sekretarz Komisji ds. Uziarnienia Gleby
3.
Sekretarz Komisji ds. Uziarnienia Gleby
Jerzy Szczepanik
Gdzie składamy podpis?
1.
własnoręczy podpis
Jerzy Szczepanik
Sekretarz…
2.
Jerzy Szczepanik
własnoręczny podpis
Sekretarz…
Dziękuję z góry i proszę o przyjęcie wyrazów szacunku,
Jerzy Szczepanik – Dzikowski -
Ula5.03.20105.03.2010Dzień dobry,
chciałabym zapytać się, jak brzmi wołacz od imienia Ula: Ulo, Ulu czy może jak mianownik – Ula?
Dziękuję bardzo -
urlop tacierzyński18.10.200818.10.2008Drodzy Państwo.
Być może zauważyli już Państwo, że przebojem językowym ostatnich miesięcy jest urlop tacierzyński. Czy aby na pewno jest to dobre słowo i czy nie powinna być mowa po prostu o urlopie ojcowskim? Według mnie tacierzyństwo jest co najmniej niepoważne, zwłaszcza kiedy używają tego słowa dziennikarze – wczoraj o mało nie spadłem z fotela, słysząc to słowo i w Wydarzeniach, i w Faktach. Czy jeśli dzieckiem zaopiekuje się dziadek, zaczniemy mówić o urlopie dziadzierzyńskim?… -
W czym mogę pomóc?6.09.20146.09.2014Nie znoszę, kiedy zaraz po wejściu do sklepu ekspedienci pytają mnie: „W czym mogę pomóc?”. Nawet na dworcu kolejowym w Międzyzdrojach chodzą wynajęte studentki w jaskrawych kamizelkach z takim właśnie napisem. Gdzie się nie ruszyć – ktoś oferuje mi pomoc. Czy jest to właściwe zapytanie w takich sytuacjach? A gdybym miał np. składnicę złomu i zauważył, że ktoś czegoś szuka wśród hałd metalu. Powinienem pytać, czy mogę w czymś pomóc, czy po prostu: „Czego pan tu szuka?”. Trochę to nieeleganckie…